Maratończyk
Jestem przedsiębiorcą od 2008 roku. To już 6 lat. Cały czas uważam się za początkującego i uważam, że najważniejsza praca i największe wyzwania są daleko przede mną. Właśnie piszę raport z działalności firmy i napisałem „nie wyobrażam sobie nas na tym rynku za 10 lat”. 10 lat. Trochę się zdziwiłem, że przyjmuję tak odległą perspektywę w moich planach. Zawsze się spieszyłem do sukcesu, chciałem iść na skróty, w rezultacie popełniałem szkolne błędy i wracałem do punktu wyjścia. Dopiero teraz, po 6 latach, zaczynam dojrzewać jako przedsiębiorca. I akurat teraz zaczynam myśleć o tym, jak będzie wyglądała firma za 10 lat. Przypadek? Nie sądzę 🙂